Woda alkaliczna a nadwaga – co ma jedno do drugiego?

Woda alkaliczna a nadwaga – co ma jedno do drugiego?

Przymusowe siedzenie w domu związane z pandemią koronawirusa, brak aktywności fizycznej oraz niezdrowa dieta, bogata w węglowodany z pewnością przyczyniły się do nadprogramowych kilogramów, które obciążają nasz organizm. Nadwaga, bo o niej mowa to nie tylko problem natury estetycznej, ale często przedsmak czegoś o wiele groźniejszego, co kryje się za każdym kolejnym, dodatkowym kilogramem masy ciała, czyli otyłości.

Jak rozpoznać, czy mamy do czynienia z nadwagą?

Nie jest trudno rozpoznać nadwagi. Kiedy dotyczy nas ten właśnie stan, to tu i ówdzie odkłada nam się dodatkowa warstwa tłuszczu. Zwiększa się także rozmiar noszonych przez nas dotychczas ubrań. Gdy z kolei spróbujemy określić stosunek wagi ciał do wzrostu np. w postaci popularnego BMI, to zauważymy, że przekracza ona przyjęte normy. Każdy nadprogramowy kilogram, powinien nam zapalić lampkę czujności. W nadwagę łatwo jest bowiem wejść, ale nie zawsze udaje się z niej wyjść ze szczuplejszą sylwetką…

Woda alkaliczna a nadwaga, dlaczego tak ważne jest picie wody o odpowiednim pH?

Odczyn naszej krwi jest równy 7,4 pH i większość płynów ustrojowych w naszym organizmie ma zbliżone do tej wartości pH. Pita przez nas woda, szczególnie w czasie diety, powinna mieć przynajmniej taki sam odczyn, aby móc skutecznie nawodnić komórki naszego organizmu. W przypadku nadwagi woda alkaliczna odgrywa kluczową rolę. Jest ona bowiem w stanie przyśpieszyć nasz metabolizm i to przy zerowej kaloryczności. Posmak wody alkalicznej świetnie także sprawdza się, gdy mamy ochotę sięgnąć po coś słodkiego…

Naturalna woda alkaliczna a nadwaga, gdzie jej szukać?

Jak się okazuje woda alkaliczna znajduje się także w naturze, wystarczy dobrze się rozejrzeć. Najlepszymi jej nośnikami są świeże owoce i warzywa. Znajdująca się w nich woda, nie tylko doskonale gasi pragnienie, ale również świetnie nawadnia cały organizm. Jeżeli chcemy, żeby woda znajdująca się w owocach lub warzywach, została jeszcze lepiej wchłonięta przez komórki naszego organizmu – zróbmy z nich sok.

Marta Szklarska